|
Wiersze Marioli Weroniki Strzelczyk
WIERSZ 1
Wiersz
Cicha prośba
o nadstawienie ucha.
Wewnętrzny krzyk
o nadstawienie serca
Posłuchaj,
powiem ci wiersz.
Rozumiem,
nie chcesz wiersza...
WIERSZ 2
Wiersz
Biała kartka,
w głowie pustka.
Jakaś kratka
skacze przed oczami.
Biała kartka.
Szczeka pies.
Magnetofon
krzyczy na mnie.
WIERSZ 3
(ARTUROWI R.)
Znowu bez tytułu
Tysiące takich samych
wspomnień, przez jakiegoś
poetę spisanych.
Znowu pod ozdóbką
rymowanych łezek,
kryją się bolące,
sercowe pęcherze.
Znowu bez tytułu.
Choć wszystkie te rymy,
mają podtytuł
- własny,
- odrębny,
- jedyny.
Choć znowu to samo.
To zawsze inaczej,
kolejny wrażliwy
poeta zapłacze.
WIERSZ 4
Jesteś
Zostań
Wiem i czuję
Że to "Teraz" jest wiecznością
I na piasku dom buduję
Zachłystuję się radością
Jesteś
Będziesz
Słodkie kłamstwa
Co mój zagłuszają strach
Choć na chwilę móc odpocząć
I mieć spokój, ciszę w snach
Jesteś
Jestem
Rozdzielenie
Nie istnieje między nami
Niech zagłuszy w nas ta wiara
Zmartwychwstanie słowa "Sami".
BEZ ZNAKU ZAPYTANIA
(PAWŁOWI)
"Uwierz, że potrafię kochać."
Dźwięki
Myśli
Wciąż od nowa
"Uwierz, że potrafię kochać."
Refren
Ale bez melodii
"Uwierz, że potrafię kochać."
Znaczenie
poszczególnych słów.
"Uwierz..."
Wiarę silną znam
..potrafię.. "
ją w sobie odnaleźć
"... kochać."
też potrafię.
Wierzysz?
Że potrafię kochać?
Retoryczne pytanie?
WIEM
Jesteś
i jednocześnie
nie ma Cię
Zostawiona na chwilę
w napięciu myśli
zastanowień
pojawia się
smutek samotności
Nie ma Cię
choć jesteś
I ból
pod powiekami
że znikniesz
za zakrętem czasu
Wiem
że choć dziś
jesteś
Jutro...
DO K.F.
To nieważne
co mówisz
Krytykując
moje myśli
w zaufaniu
wyszeptane
do twojego serca
Nie wiedziałam
że można
tak po prostu
odrzucić
to co ważne
dla drugiego
człowieka
DLA CIEBIE
(ARONIEMU)
Dla Ciebie
wstaję co rano
ubieram się
jem śniadanie
Dla Ciebie
wychodzę z domu
do spraw codziennych
Dla Ciebie
mam znowu
silną wiarę w siebie
Dla Ciebie
jestem inna
w tym ciągłym byciu
taką samą
|
